Stomicy.org

Niestety problem ciągle się powtarza. Odzew ze strony Stomików był ogromny. Dużo podpowiedzi, wskazówek i porad niestety nic to nie pomogło. Do tej pory spróbowałem już kilku rodzajów worków różnych firm. Stosowałem się do instrukcji zarówno producentów jak i lekarzy oraz osób z naszego forum jednak nic to nie pomogło...

Jozek jaka masz stomie,czy pod plytke sie dostaje cos i wtedy ona nie trzyma.Ileostomicy maja plynny kal-wodnisty i latwo podchodzi pod plytke worka .Cos musi ci pasowac,czy masz przepukline,czy jest rowno dookola stomi,jezeli problem jest w tym ze ciezar worka jest przyczyna to za slaby jest klej a moze spodnie ci akurat siedza i uwieraja. Ja jak nasmaruje kremem barierowym to slabiej klej trzyma,jezeli skora zdrowa to nie ma co smarowac.Nie poddawac sie tylko dalej szukac problemu trzeba,moze odpowiednie jedzenie co regularnie bedziesz wiedzial kiedy czas do toalety.

Witajcie, Józek, kasiulka.
Valencja w ostatnim zdaniu ma rację. Przyczyną niezależną od przylepca, dokładności oczyszczenia czy natłuszczenia skóry i płynności kału jest zawartość "chemicznych mydeł" powstających z treści pokarmowej a niezneutralizowanych przrz enzymy trawienne w jelicie cienkim. Wtedy gdy podcieknie choć trochę to na skórze powstaje niewidzialny "film"-jak powierzchnia bańki mydlanej. Na taka powierzchnię nic sie nie przyklei. Należy zadziałać tym samym czyli mydłem ale już tym sklepowym- o odczynie zasadowtm, by wyługować tłuszcz.
Jak kiedyś prało się mydłem w pralce wirnikowej to taki "kożuch" pływał po powierzchni. To był łój ze skóry i brud wyługowany mydłem na zasadzie rozwarstwiania płynów, jak przy wirowania mleka w celu odwirowania śmietany.
Dlatego oprócz stosowania mleka przefermentowanego zamiast słodkiego przez ileostomików jestem zwolenniczką przecierania skóry wokół stomii najpierw lekko zwilżonym mydłłem w płynie płatkiem kosmetycznym a dopiero stosowanie samej wody do zmycia mydła.
To na prawdę działa. A probiotyki z zsiadłego mleka pozwola już w jelicie rozłożyć mydła i zapobiec odklejeniu worka. Do takiej diety nalezy dodawac produkty zbozowe ale gotowane w mniejszej ilości wody= na sypko.
Powodzenia. Czekam na odzew.

Zastosuj się dokładnie do poniższych wskazówek. Po zdjęciu płytki miejsce wokół stomii dokładnie zmyj najpierw gazikiem ConvaCare /zmywacz kleju/ firmy ConvaTec/,następnie skórę należy zmyć wodą z mydłem szarym i na koniec przemyć czystą wodą i osuszyć skórę. Na suchą skórę wokół stomii cienką warstwą smarujemy gazikiem ochronnym "druga skóra" ConVatec. Po wyschnięciu / trwa to chwilę/ przyklej płytkę. Spróbuj zastosować płytkę dwuczęściową firmy ConVatec /plastyczną, bez wycinania otworu do stomii/.Kup sobie również w wymienionej firmie pasek stomijny do podtrzymywania płytek, to jest naprawdę dobra rzecz i ogranicza odklejanie płytek. Płytki plastyczne wyeliminują podciekanie, a zakładanie paska ograniczy odklejanie płytek. Masz jeszcze pytania - pisz, odpowiem.

Witam,
mój tata ma ten sam problem. Spowodowane to jest chyba zmianami skóry wokół stomii. Niestety nie możemy tego niczym wyleczyć, być może spowodowane jest to uczuleniem na płytki, lecz inne nie chcą się trzymać, odklejają się po chwili. Stosujemy się do rad, które były tu wymienione, dodatkowo używamy maści gojącej convaTec. Załączam zdjęcia stomii. Może ktoś wie jak wyleczyć te rany?

Witaj Paulino,
Zrób bardziej suche zdjęcie z zapałka dla porównania wielkości zmian. To typowa maceracja naskórka, ale niepokoi mnie to czerwone wokól jelita. Czy to jest tkanka mięśniowa czy sluzówka? Słabo widać. Tak czy siak musisz tę stomię pokazać chirurgowi. Polecam na razie na to zaognione wał z pasty Convatec, płytkę wklęsłą( do rozmiaru stomii) koniecznie twardą i worek "otwarty" na jakieś 3 dni. W tym czasie nie majstrować przy stomii, chyba, że się odklei z przecieku. Pasta piecze, ale tak ma byc . Po trzech dniach będzie lepiej.
Pisz co dalej.

Witajcie,
mialam ten sam problem z workami odpuszczalnymi convatecu. To była tragedia, ledwo przykleiłam juz odpadał. Odparzenia ogromne i trauma psychiczna. Trafiłam na wspaniałam wolontariuszkę, która nie bawiła sie w pomoc tylko wsadziła mnie w auto i zawiozła do pielegniarmi stoijnej. stał sie CUD. Pani Grażyna z odziału chirurgii onkologicznej z Zielonej Góry postawiła mnie na nogi. Problem nie był w technice przyklejania worków tylko w tym, ze moja stomia była wklęsła. Zastosowała płytki plastyczne do stomii wklęsłej i w tym momencie to ja zaczęłam rządzić kiedy mam zmnienić płytkę a nie w trwodze czekać czy przypadkiem sama nie odpadnie. Miałam ileostomie. Pisze to w czasie przeszłym, poniewaz od 2 tygodni jestem po operacji zespolenia i czuje się wspaniale. Ileostomie miałam 8,5 miesiąca i oby nigdy nie wróciła to co było. Rokowania są dobre. wszystkim "cierpiącym" z powodu odklejania sie wroków życzę aby problemy sie skończyły. kontakt z pielęgniarka stomiją jest tym co każdy powinien zrobić przynajmniej co 3 miesiące poniewaz stomia sie zmienia i to co było dobre może przestac tym byc. Powodzenia jeszcze raz. Gdyby ktos potrzebował indywidualnych porad podaje swojego @ della41@interia.pl

cześć -podaj nr e-meila to odpiszę
zdrowia