Witam!
Pisze w sprawie mojej Mamy - 2 dni temu wypadł jej dren z jednej strony ciała, urolog nie był w stanie go włożyć i odeslał Mame do domu. Problem jest tylko taki, że o ile na początku mocz wylewał się do worka (bez drenu - urolog nakleił płytkę bezpośrednio na "otwór") o tyle teraz w tym worku od 1 doby nie ma moczu, w drugim tym w którym jest dren, wszystko jest po staremu i mocz występuje w normalnych ilościach.
Lekarz powiedział, że może wystąpić ból nerki i wtedy trzeba jechać do szpitala aby zamontowano dren w innym miejscu na nowo. Moja Mama tego szpitala panicznie się boi (po operacji nie mogła w ogóle dojść do siebie). Póki co bulów nerki nie odczuwa ale obawiam się, czy ten brak moczu nie sygnalizuje czegoś poważnego....
Jest to dla mnie o tyle ważne, że Mama jest sama (i w podeszlym wieku). Czy ten brak moczu można zignorować czy jednak koniecznie trzeba to załatwić? Dodam jeszcze że prawdopodobnie wystąpiła kolejna przetoka na jelicie cienkim. Badanie kontrolne ma we wtorek. Objawy były takie (zresztą są nadal), że z pochwy leci jej kal zmieszany czasem z krwią (no ale to pewnie na skutek badania lekarskiego) a może i z moczem?? Czy to w ogóle możliwe, żeby mocz zamiast do worka leciał przez pochwę??
Przepraszam za może trochę dziwne pytania ale serio, nie mam z medycyną nic wspólnego i jestem kompletnym laikiem....
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych i wesołych świąt! m.
brak moczu w jednym worku
Re: brak moczu w jednym worku
Okazało się, że przy działającej 1 nerce (dopóki nie boli druga oczywiście) nie ma co panikować, natomiast powodem tego że drenu nie udało się spowrotem włożyć było zarośnięcie... Po prostu przy operacji ten "kanał" w którym jest dren, zrobiony został bardzo wąsko. Aha-no i przepraszam za koszmarnego ortografa w poprzednim poscie - Ból oczywiście piszemy przez "ó"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: 10 i 0 gości