HELP!... wylewa mi się !!!

Masz za mało worków stomijnych?
A może masz za dużo i chcesz je komuś odstąpić?

Daj tu swoje OGłOSZENIE
javes
PostyCOLON 347
RejestracjaCOLON 26 lis 2007, 20:11

HELP!... wylewa mi się !!!

Postautor: javes » 16 mar 2009, 15:46

Help!!! nie mam już worków nie wiem co zrobić, nie znam żadnego stomika. Gdzie je kupić ! Mam stomie 3 tygodnie... help! kau mi sie wylewa na dywan !!!
Kasia
fugitive@vp.pl

asia4872
PostyCOLON 9
RejestracjaCOLON 10 mar 2009, 19:33

Re: HELP!... wylewa mi się !!!

Postautor: asia4872 » 19 mar 2009, 20:59

jak Ci brakuje worków stomijnych to idź do POWIATOWEGO CENTRUM POMOCY RODZINIE i poproś o wniosek o dofinansowanie ze środków PFRON na zakup worków stomijnych. w danym miesiącu można dostać dofinansowanie do 90szt. worków na miesiąc.pozdrawiam

MARCIN
PostyCOLON 7
RejestracjaCOLON 09 wrz 2009, 8:48

Re: HELP!... wylewa mi się !!!

Postautor: MARCIN » 10 wrz 2009, 10:07

WITAM

DZWON DO TWOJEGO nfz oni to refunduja i pomoga pzdr MARCIN 661309749 TO MÓJ NUMER

piotr
PostyCOLON 1
RejestracjaCOLON 21 wrz 2009, 18:58

worki i nie tylko

Postautor: piotr » 21 wrz 2009, 19:30

Witam. Moj tata ma od dziesieciu dni kolostomie. Po powrocie ze szpitala przerzywalismy prawdziwy horror z workami. Zreszta w szpitalu widzialem, ze i pielegniarkom tez sie odklejaly. Marna jednak z tego pociecha. Za porada rodzin innych pacjentow kuplismy worki spustowe coloplastu. W ciagu trzech dni (i bialych nocy) odkleilo sie ich 16 sztuk (biorac pod uwage, ze jeden kosztuje ponad 11PLN i refundacji z NFZ 300PLN miesiecznie - emerytura bedzie powaznie nadwyrezona).
Niestety od soboty tata jest znowu w szpitalu. I pielegniarkom tez sie odklejaja nasze worki (szpital w W-wie nie ma!!!), zaczelismy z "oklejac worki" pampersami dla doroslych... (to pomysl jednej z naprawde milych i domowo-zaradnych siostr), bo kolejny problem: przescieradla. Dzisiaj musielismy przyniesc wlasne z domu, bo szpital juz nie ma!!!
Mama bedac dzisiaj rano u taty w szpitalu zauwazyla jak pielegniarz chcial zmienic worek "na sucho" tzn. nie obmywajac skory dookola stomii! Cyrk! Trzeba sie bylo klocic.
Dzis rano w coloplascie dowiedzialem sie, ze u pacjentow z cukrzyca sa problemy z trzymaniem workow, poniewaz "jakosc skory sie zmienia". W szpitalu pielegniarki od razu oprotestowaly to mowiac, ze to glupie gadanie.
Po tych kilku dniach "walki z workami" zauwazylem jak to moze zniszczyc psychike pacjenta. Nagle mozna co chwila lezec doslownie w rozlanych odchodach i niestety mokrymi przescieradlami... to jest bardzo dobijajace. Czytam, ze mozna chodzic na basen, tanczyc, pracowac, slowem wiesc w miare normalne zycie, wierze, ze tak komus sie udaje, ale to co z rodzenstwem i mama i chorym tata przezylismy w ciagu ostatnich dni trudno opisac w halasie ciagle pioracej pralki...
------
"Druga skora" coloplastu chyba nie nadaje sie do uzycia. Bardzo podraznia skore. Mozna sprobowac podkleic worek jednorazowy (dzis kupilem na probe trzy "klipsy" coloplastu) albo plytke?

pozdrawiam,
piotr

usliwka
PostyCOLON 8
RejestracjaCOLON 28 cze 2009, 8:40

Re: HELP!... wylewa mi się !!!

Postautor: usliwka » 28 wrz 2009, 20:13

Drogi Panie Piotrze!

Jestem czteromiesięczną ileostomiczką. Początkowo przeżywałam koszmar. Traciłam wiele worków jednorazowych a także zestawów dwuczęściowych (płytka +worek). Po tygodniach doświadczeń wiem, że:
1. Najważniejsze to wyczuć czas w trakcie doby, gdy stomia wydziela najmniej i jest niemal nieczynna.Pisze się i mówi, że w ileostomii takich okresów nie ma , bo stomia wydziela non stop. NIEPRAWDA. Dwie godziny po ostatnim posiłku, lub rano na czczo (nawet bez kropli picia) należy wykonać czynności jak niżej: Przygotować trzeba:
około 10 listków papieru toaletowego, pastę uszczelniająco-gojącą ConvaTecu
płatek odkażający firmy j/w, suszarka ew. suche ściereczki/myjki, woreczek na odpady i następnie:
a. opróżniamy worek jeszcze przyklejony do skóry
b. zamknięty od dołu odklejamy od skóry i zasklepiając gumowy kołnierz wyrzucamy do woreczka.
c. wymyć skórę i samą stomię szarym mydłem
d. po tym stomię z miejsca przykrywamy płatkiem papieru (będziemy tak okładać ją do skończenia wymiany, bo śluz, który zbiera się na jelitku powoli ścieka i powoduje zawilgocenie skóry na brzuchu, co rujnuje przyklejanie).
e. resztę brzucha wokół stomii lekko suszymy suszarką
f. w/g zaleceń na ulotce pasty smarujemy miejsce wokół stomii. PAsta przywiera tylko do suchego miejsca. Mnie się to udaje m/w w 90 %.
g. wygładzamy pastę na wilgotno palcem zwialżanym w wodzie, by powierzchnia była gładka (pasta bez tego zabiegu zasycha w postać sztywnoporowatą)
h. potem jeszcze posmarować płatkiem ochraniającym (też dokładniej przykleja)
i. w końcu zakładam worek jednorazowy przeźroczysty Convatecu, aby widzieć, czy dobrze przyklejam. Trzeba zadbać o "wyprostowaną skórę w czasie przyklejanie, aby potem nie naciągnąć jej inpowodzenia

aaa
PostyCOLON 19
RejestracjaCOLON 11 cze 2009, 11:08

Re: worki i nie tylko

Postautor: aaa » 20 lis 2009, 21:38

piotr piszeColonWitam. Moj tata ma od dziesieciu dni kolostomie. Po powrocie ze szpitala przerzywalismy prawdziwy horror z workami. Zreszta w szpitalu widzialem, ze i pielegniarkom tez sie odklejaly. Marna jednak z tego pociecha. Za porada rodzin innych pacjentow kuplismy worki spustowe coloplastu. W ciagu trzech dni (i bialych nocy) odkleilo sie ich 16 sztuk (biorac pod uwage, ze jeden kosztuje ponad 11PLN i refundacji z NFZ 300PLN miesiecznie - emerytura bedzie powaznie nadwyrezona).
Niestety od soboty tata jest znowu w szpitalu. I pielegniarkom tez sie odklejaja nasze worki (szpital w W-wie nie ma!!!), zaczelismy z "oklejac worki" pampersami dla doroslych... (to pomysl jednej z naprawde milych i domowo-zaradnych siostr), bo kolejny problem: przescieradla. Dzisiaj musielismy przyniesc wlasne z domu, bo szpital juz nie ma!!!
Mama bedac dzisiaj rano u taty w szpitalu zauwazyla jak pielegniarz chcial zmienic worek "na sucho" tzn. nie obmywajac skory dookola stomii! Cyrk! Trzeba sie bylo klocic.
Dzis rano w coloplascie dowiedzialem sie, ze u pacjentow z cukrzyca sa problemy z trzymaniem workow, poniewaz "jakosc skory sie zmienia". W szpitalu pielegniarki od razu oprotestowaly to mowiac, ze to glupie gadanie.
Po tych kilku dniach "walki z workami" zauwazylem jak to moze zniszczyc psychike pacjenta. Nagle mozna co chwila lezec doslownie w rozlanych odchodach i niestety mokrymi przescieradlami... to jest bardzo dobijajace. Czytam, ze mozna chodzic na basen, tanczyc, pracowac, slowem wiesc w miare normalne zycie, wierze, ze tak komus sie udaje, ale to co z rodzenstwem i mama i chorym tata przezylismy w ciagu ostatnich dni trudno opisac w halasie ciagle pioracej pralki...
------
"Druga skora" coloplastu chyba nie nadaje sie do uzycia. Bardzo podraznia skore. Mozna sprobowac podkleic worek jednorazowy (dzis kupilem na probe trzy "klipsy" coloplastu) albo plytke?

pozdrawiam,
piotr

w szpitalu tylko pielegniarki stomijne jako tako potrafia przyklejac worki, cala reszta przykleja je tak samo dobrze jak ja przy zgaszonym swietle i bez dostepu do wody :)
http://www.stomicy.org/forum/index.php? ... topic#p413


Wróć do

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 24 i 0 gości