szukam przyjaciół
szukam przyjaciół
od ponad 2-miesięcy jestem po operaci mam stomię i jestem bardzo samotna pod każdym tego słowa znaczeniem proszę niech ktoś do mnie napisze szukam ludzi którzy nie wstydzą się rozmowy na ten temat nie mam odwagi rozmawiać na ten temat z ludzmi zdrowymi nie dlatego że jestem pruderyjna ale dlatego że ktoś bardzo mi bliski po ponad 20 latach skreślił mnie tylko dlatego że przeszłam to co przeszłam.
Re: szukam przyjaciół
Każdy z nas przechodził jakąś tragedię po wyłonieniu stomii.
Jako stomik jesteś dopiero na początku drogi. Wszystko z czasem się ułoży, ale trzeba dużo samozaparcia.Jeśli masz jakieś pytania, to pytaj.
Na tym portalu zawsze znajdą sie osoby, które zechcą Ci pomóc i nawiązać kontakt.
Pozdrawiam
Jako stomik jesteś dopiero na początku drogi. Wszystko z czasem się ułoży, ale trzeba dużo samozaparcia.Jeśli masz jakieś pytania, to pytaj.
Na tym portalu zawsze znajdą sie osoby, które zechcą Ci pomóc i nawiązać kontakt.
Pozdrawiam
-
- PostyCOLON 7
- RejestracjaCOLON 23 maja 2008, 6:54
Re: szukam przyjaciół
Witam! Ja tez jestem osoba samotna . jak chcesz pogadac mój e-mail dorotagry@vp.pl
Re: szukam przyjaciół
Witaj!
Ja też przeszłam tą operację. Na początku było ciężko, niejednokrotnie wybuchałam złością, byłam wściekła, że to mnie akurat spotkało, pytałam dlaczego akurat teraz, kiedy jestem młoda? zastanawiałam się czy będę mogła normalnie mieć dzieci, wszystkiego się bałam. Nienawidziłam patrzeć na siebie podczas kąpieli. Po operacji bardzo schudłam- ważyłam 35kg. Nic na mnie nie pasowało a ponadto cokolwiek bym nie założyła to zawsze było widać worek wypełniony powietrzem.
Na samym początku w ogóle z domu nie wychodziłam, a gdy już zaczęłam sąsiedzi mówili, że dopadła mnie anoreksja.
Była kiedyś taka sytuacja, na Cytadeli wszystkie toalety były zamknięte a ja miałam pełny worek, bałam się że zaraz mi odpadnie i będzie kaszana:)nie wiedziałam kompletnie co mam w tej sytuacji zrobić, a dookoła było pełno ludzi. Ale to wszystko przeszłam, było ciężko ale nigdy się nie poddawałam i Ty też zrób na złość temu wszystkiemu! Znajdziesz kogoś bardziej wartościowego, kto Cię lepiej zrozumie. Często tworzą się pary wśród stomików i to naprawdę nie jest złe, bo przynajmniej takie osoby się doskonale rozumieją i nie muszą tłumaczyć co, po co, dlaczego itp.
Ja w trakcie tego wszystkiego straciłam niby "przyjaciół", a piszę niby bo oni tak naprawdę nigdy nie byli moimi przyjaciółmi. Przyszli raz do szpitala i raz odwiedzili mnie w domu, a to dlatego, żeby mieć o czym rozmawiać z innymi, z czystej potrzeby plotkowania.
Przez rok dochodziłam do siebie, a oni nawet nie wysłali mi smsa, czułam się strasznie samotna, ale to minęło. Z każdym dniem później było coraz lepiej, w miarę jak odzyskiwałam swoją dawną wagę wzrastało moje dobre samopoczucie. Dzięki temu wszystkiemu mogę powiedzieć, że stałam się bardziej wrażliwa, odpowiedzialna.... staram sie zrozumieć ludzi i nie oceniam ich pochopnie...
Jeśli chcesz napisać, pogadać mój email: emeralds@o2.pl
I cokolwiek by nie było nie poddawaj się!
My wszyscy jesteśmy z Tobą!!!
Serdecznie pozdrawiam i ściskam
Monika
Ja też przeszłam tą operację. Na początku było ciężko, niejednokrotnie wybuchałam złością, byłam wściekła, że to mnie akurat spotkało, pytałam dlaczego akurat teraz, kiedy jestem młoda? zastanawiałam się czy będę mogła normalnie mieć dzieci, wszystkiego się bałam. Nienawidziłam patrzeć na siebie podczas kąpieli. Po operacji bardzo schudłam- ważyłam 35kg. Nic na mnie nie pasowało a ponadto cokolwiek bym nie założyła to zawsze było widać worek wypełniony powietrzem.
Na samym początku w ogóle z domu nie wychodziłam, a gdy już zaczęłam sąsiedzi mówili, że dopadła mnie anoreksja.
Była kiedyś taka sytuacja, na Cytadeli wszystkie toalety były zamknięte a ja miałam pełny worek, bałam się że zaraz mi odpadnie i będzie kaszana:)nie wiedziałam kompletnie co mam w tej sytuacji zrobić, a dookoła było pełno ludzi. Ale to wszystko przeszłam, było ciężko ale nigdy się nie poddawałam i Ty też zrób na złość temu wszystkiemu! Znajdziesz kogoś bardziej wartościowego, kto Cię lepiej zrozumie. Często tworzą się pary wśród stomików i to naprawdę nie jest złe, bo przynajmniej takie osoby się doskonale rozumieją i nie muszą tłumaczyć co, po co, dlaczego itp.
Ja w trakcie tego wszystkiego straciłam niby "przyjaciół", a piszę niby bo oni tak naprawdę nigdy nie byli moimi przyjaciółmi. Przyszli raz do szpitala i raz odwiedzili mnie w domu, a to dlatego, żeby mieć o czym rozmawiać z innymi, z czystej potrzeby plotkowania.
Przez rok dochodziłam do siebie, a oni nawet nie wysłali mi smsa, czułam się strasznie samotna, ale to minęło. Z każdym dniem później było coraz lepiej, w miarę jak odzyskiwałam swoją dawną wagę wzrastało moje dobre samopoczucie. Dzięki temu wszystkiemu mogę powiedzieć, że stałam się bardziej wrażliwa, odpowiedzialna.... staram sie zrozumieć ludzi i nie oceniam ich pochopnie...
Jeśli chcesz napisać, pogadać mój email: emeralds@o2.pl
I cokolwiek by nie było nie poddawaj się!
My wszyscy jesteśmy z Tobą!!!
Serdecznie pozdrawiam i ściskam
Monika
Monika
Re: szukam przyjaciół
Witam.
Ja takze szukam przyjaciol. Stomikiem zostalem niedawno, bo jakies nieco ponad dwa tygodnie temu. Poki co, nie mam pojecia jak sobie bede radzil z tym. Jak na razie, to dla mnie szok i jeszcze tak calkiem do siebie po tym wszystkim nie doszedlem. Przynajmniej psychicznie, bo fizycznie to jako tako. Mam jednak nadzieje ze kiedys uda sie usunac stomie - w koncu technika caly czas sie rozwija, wiec mam nadzieje ze kazdy bedzie mial ta szanse by powrocic do normalnego zycia. Takze podaje maila do korespondencji: tom__1974@wp.pl.
Pozdrawiam wszystkich
Ja takze szukam przyjaciol. Stomikiem zostalem niedawno, bo jakies nieco ponad dwa tygodnie temu. Poki co, nie mam pojecia jak sobie bede radzil z tym. Jak na razie, to dla mnie szok i jeszcze tak calkiem do siebie po tym wszystkim nie doszedlem. Przynajmniej psychicznie, bo fizycznie to jako tako. Mam jednak nadzieje ze kiedys uda sie usunac stomie - w koncu technika caly czas sie rozwija, wiec mam nadzieje ze kazdy bedzie mial ta szanse by powrocic do normalnego zycia. Takze podaje maila do korespondencji: tom__1974@wp.pl.
Pozdrawiam wszystkich
Re: szukam przyjaciół
Szukam osób ze stomią z Białegostoku i okolic, żeby pogadać, a może i się spotkać rynio@wasilkow.koba.pl CZEKAM NA WAS
Re: szukam przyjaciół
Jestem w podobnej sytuacji ,rodzina zaakceptowała mnie a raczej mój stan po operacji.Mam na mysli najblizszą to jest żona i dzieci.Gorzej jest z dalsza ,zdawkowe telefony bez zainteresowania, nie mówiąc o odwiedzinach. Trudno na niektóre sprawy nie mamy wpływu.Moim zdaniem organizacje wspierajace stomików powinne w swoich działaniach znależc miejsce na integrację srodowiska dotkniętych ta przypadłością.Po przez częstrze spotkania ,wspólne wyciczki ,wspólne grylowanie. rowerowe wypadu do lasu moze i na grzyby i.t.p. Jestem z Białegostoku i nie widze aby cos się działo w organizacji, a powinno.Pozdrawim.
-
- PostyCOLON 4
- RejestracjaCOLON 10 sty 2010, 21:49
Re: szukam przyjaciół
okolice Wrocławia, niestety cięzko mi się jeszcze otworzyć.
martaanastazja1@wp.pl>
martaanastazja1@wp.pl>
-
- PostyCOLON 2
- RejestracjaCOLON 17 maja 2010, 17:22
Re: szukam przyjaciół
mam taki sam problem zostalem sam chetnie porozmawiam na rozne tematy nie mozna sie poddac serdecznie pozdrawiam moj mail marmat-1961@tlen.pl
Re: szukam przyjaciół
Szukam przyjaciół wśród stomików,jestem z okolic Wałbrzycha,mam 48 lat.Stomie mam od dawna więc mam już duże doświadczenia mariola092@wp.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: 67 i 0 gości